WissensWert: Revision history

Diff selection: mark the radio boxes of the versions to compare and hit enter or the button at the bottom.

24 April 2023

18 July 2020

  • curprev 00:5800:58, 18 July 2020Hasley talk contribsm 16,188 bytes −3,799 rvv undo Tag: Rollback
  • curprev 00:5700:57, 18 July 202046.106.224.4 talk 19,987 bytes +3,799 A pod kurhanem jęknęło coś zcicha I jakieś dźwięki zagrały tajemne — I jakieś echa spłynęły podziemne, Jakby głos lutni, co wzdycha. Znajome dźwięki i pieśń sercu znana Stroskaną duszę pociesza i pieści, I uczy serce brać „mądrość boleści“ Z cierni rzucanych przez Pana. — Więc wziąłem kurhan poety w ramiona I skroń tuliłem do cichéj mogiły.... W głębi jéj tętna żywéj pieśni biły, Jak żywe serce wśród łona. I całowałem z synowską czułością Grób, co przemówił do mnie z taką siłą, — Wiedzcie: te undo

17 July 2020

  • curprev 16:3916:39, 17 July 2020Nieuwsgierige Gebruiker talk contribs 16,188 bytes −3,799 Restored revision 20258441 by Sotiale (Restorer) undo Tag: Undo
  • curprev 16:3716:37, 17 July 202046.106.237.61 talk 19,987 bytes +3,799 A pod kurhanem jęknęło coś zcicha I jakieś dźwięki zagrały tajemne — I jakieś echa spłynęły podziemne, Jakby głos lutni, co wzdycha. Znajome dźwięki i pieśń sercu znana Stroskaną duszę pociesza i pieści, I uczy serce brać „mądrość boleści“ Z cierni rzucanych przez Pana. — Więc wziąłem kurhan poety w ramiona I skroń tuliłem do cichéj mogiły.... W głębi jéj tętna żywéj pieśni biły, Jak żywe serce wśród łona. I całowałem z synowską czułością Grób, co przemówił do mnie z taką siłą, — Wiedzcie: te undo

8 July 2020

  • curprev 06:4006:40, 8 July 2020Sotiale talk contribsm 16,188 bytes −6,915 Reverted changes by 45.248.77.26 (talk) to last version by Schniggendiller undo Tag: Rollback
  • curprev 06:3706:37, 8 July 202045.248.77.26 talk 23,103 bytes +6,915 Odtąd co noc urządzano mu tę samą historję, której powodu nie rozumiał. Gdy zasnął, wpadali, budzili go, kazali mu się ubierać i wiedli przez długie, milczące korytarze, oświetlone elektrycznością z rzędem czarnych, zamkniętych drzwi po obu bokach. Z początku robiło to na nim wielkie wrażenie, drżał z zimna i wzruszenia i nie mógł już usnąć do samego rana, pełen nieokreślonych lęków i okropnych przeczuć.  Zczasem jednak przyzwyczaił się, drwił z tych przeprowadzek i do tego stopnia nawet ośmieli undo

22 May 2018

18 July 2015

22 August 2013

15 December 2011

2 December 2011

1 December 2011

29 November 2011

25 November 2011

16 November 2011

12 November 2011

10 November 2011

7 November 2011

24 October 2011

17 October 2011

24 May 2011

24 March 2011

5 March 2011

7 January 2011

6 January 2011

10 November 2010

9 November 2010

8 November 2010

5 November 2010